Mama dwójki chłopców walczy z białaczką!

Zebrano 2 790 zł z 50 000 zł














Wybierz metodę płatności





Dane osobiste



Terminy



Suma darowizn:


100,00 zł



Cześć, mam na imię Irena. Jestem mamą dwóch wspaniałych chłopców – 2,5-letniego Kubusia i 7-miesięcznego Szymka. Pięć tygodni po narodzinach młodszego synka zdiagnozowano u mnie ostrą białaczkę szpikową z mutacją FLT3(+). I tak na 5 długich miesięcy moi dwaj synowie zostali pozbawieni mamy, a mama synów. W tym czasie przez bardzo wiele tygodni przyjmowałam chemioterapię w szpitalnej izolatce, wychodząc tylko na krótkie przepustki.

Na szczęście jestem już po przeszczepie szpiku od zgodnego dawcy spokrewnionego. Mimo , że ja i mój brat mamy stu procentową zgodność, pojawiła się choroba przeszczep przeciw gospodarzowi. Jest to ciężkie i bardzo niebezpieczne powikłanie.

Niedługo mija 100 dni od przeszczepu. Rokowanie nie jest pewne. Oprócz wcześniej zaplanowanego toku leczenia potrzebna będzie dodatkowa dwuletnia chemia podtrzymująca.

Koszty leków i częstych dojazdów z Białegostoku do Gliwic ( na dzień dzisiejszy co 2 tygodnie) są ogromnym finansowym obciążeniem dla naszej rodziny.

Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Liczy się każda złotówka.

Anonim

2024-02-22

Kwota przekazana

100,00 zł

Justyna

2024-02-15

Dużo zdrowka

Kwota przekazana

50,00 zł

Anonim

2024-02-14

Kwota przekazana

100,00 zł

Mirosława Szczerbowska

2024-02-14

Wierzymy, że wszystko będzie dobrze…

Kwota przekazana

500,00 zł

Anonim

2024-02-14

Kwota przekazana

10,00 zł

Mariusz Kulikowski

2024-02-13

Trzymaj się Irenko. Wszystko będzie dobrze.

Pozdrawiam.

Sąsiad.

Kwota przekazana

500,00 zł